sobota, 21 czerwca 2014

Pamiętnik świadomego odżywiania (dzień 8)

I lecimy dalej.
Na śniadanie dwa jajka na twardo, piękny soczysty pomidor, kromka "prawdziwego chleba".

Drugie śniadanie jogurt, z musli, morelami (3 sztuki) do tego nie wielki banan.

Obiad: bób + truskawki.
Niestety szaleństwo poprzednich dni nie objawiają się tylko zaniedbaniem diety ale również przeziębieniem. Dopiero się zaczyna, zobaczymy co z tego będzie. Ze względów leczniczych herbata z sokiem malinowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz