poniedziałek, 2 lipca 2012

:)


Jeszcze taka mała dygresja. Właśnie wróciłam z wizyty z automatem z jedzeniem i co nie dość, że wrzuciłam do nie go moje ostatnie drobne to w dodatku butelka upragnionej wody w mojej zablokowała się w szufladzie i koniec ani do przodu ani do tyłu. Czy mnie się zawsze muszą przytrafiać taki rzeczy …..  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz